Niezasłużona końcówka

Dość zaskakująco i niesprawiedliwie kończy się akademickie spotkanie wałbrzyszanek z przedostatnim zespołem w tabeli. Szansa na wygraną oraz okazje strzeleckie AZS PWSZ miał, jedyne czego zabrakło do dokładności przy oddawanych strzałach oraz trochę szczęścia. Wałbrzyszanki przez całe spotkanie miały bardziej lub mniej widoczną przewagę nad rywalkami oraz zdecydowanie więcej sytuacji strzeleckich. Jednak bardzo dobra gra golkiperki z Białej Podlaskiej sprawiła, że nasz zespół musiał oddać wszystkie punkty. Dziś do trójki wejść się nie udało, kolejna szansa za tydzień w Gdańsku, w meczu ze Sztormem.

Kolejna seria rzutów rożnych. Najpierw na prowadzenie próbowały wyjść piłkarki z Białej Podlaskiej, Urbańska jednak skutecznie wybiła strzał. Po chwili róg dla AZS PWSZ i nasz strzał również został wybity. W międzyczasie druga zmiana w AZS PWSZ, wchodzi Dereń za Maciukiewicz. W 88. minucie AZS PWSZ popełnia błąd w obronie, nasza bramkarka chcąc ratować sytuację, rzuca się zbyt wcześnie i piłka ją przelobowuje. W końcówce nie mamy już okazji na wyrównanie. Ostatecznie AZS PWSZ przegrywa z Białą Podlaską 0:1.

Pierwsza zmiana w AZS PWSZ, boisko opuszcza Pluta, a w jej miejsce wchodzi Klepatska. Ponownie zrywa się silny wiatr i zaczyna padać deszcz. Warunki zupełnie nie do gry w piłkę... Trzy rzuty rożne dla Wałbrzycha nie przynoszą bramki. W dobrej sytuacji była Miłek, jednak strzał z około 20m wybroniła bramkarka, a kolejny strzał trafił w poprzeczkę.

AZS PWSZ po przerwie zagra z wiatrem. Miejmy nadzieję, że to pomoże naszym piłkarkom zatrzymać komplet punktów. Na początek rzut rożny i piłka zostaje ostatecznie wybita. Nadal mamy problemy z przebiciem się w pole karne Białej Podlaskiej. Rywalki zaś próbują zagrozić wałbrzyskiej bramce. Oba strzały bez problemów wyłapuje Urbańska.

Po przerwie oba zespoły wychodzą bez zmian.

Natomiast w meczu Czarnych z Medykiem do przerwy również remis 1:1.

Sytuacja w ostatnim kwadransie niewiele się zmienia. AZS PWSZ stara się walczyć z niesprzyjającymi warunkami i szukać okazji na oddanie strzału. Po podaniu od Miłek, ponownie w dobrym położeniu była Bezdziecka, jednak tym razem minęła się z piłką. Cały czas nad stadionem pada deszcz, co też utrudnia grę. Do przerwy AZS PWSZ remisuje z Białą Podlaską 0:0.

Biała Podlaska zaczyna coraz mocniej atakować, duża w tym "zasługa" gry z wiatrem. AZS PWSZ zaś próbuje przebić się pod bramkę rywalek i oddać celny strzał. Po dośrodkowaniu Kowalczyk, piłka trafia pod nogi Bezdziekciej, Emilia oddaje strzał na bramkę i piłka odbija się od słupka. Po kilkuminutowej przewadze rywalek, AZS PWSZ powoli zaczyna odzyskiwać panowanie nad meczem.

Warunki do gry nie są dziś zbyt dobre. Nad stadionem wieje silny, zimny wiatr i co jakiś czas pada deszcz. Wałbrzyszanki mecz zaczynają od dogodnej sytuacji pod bramką rywalek. Po składnej akcji, Kowalczyk jednak nie trafia z 5m. Kolejne minuty należą do przeciwniczek - najpierw w sytuacji sam na sam udaje się wybić strzał, po chwili piłka mija słupek, a następnie poprzeczkę. AZS PWSZ odpowiada kolejną okazją Kowalczyk, piłka jednak trafia prosto w ręce bramkarki gości.

Nie ma dziś w kadrze Anny Rędzi, która tydzień temu w meczu doznała kontuzji. Natomiast Daria Antończyk nadal narzeka na drobny uraz i ponownie będzie dopingować koleżanki z ławki.

Na ławce znalazły się: Antończyk, Dereń, Iwańczuk, Smagur, Jędras, Klepatska, Jelencic.

AZS PWSZ wychodzi w składzie: Urbańska, Gradecka, Mesjasz, Aszkiełowicz, Pluta, Ratajczak, Jaworek, Kowalczyk, Miłek, Bezdziecka, Maciukiewicz.

Po udanej inauguracji wiosennych rozgrywek sprzed tygodnia i zdobyciu dziewiątej wygranej w sezonie, AZS PWSZ dziś ponownie ma szansę pokazać się wałbrzyskiej publiczności. Po zmianie terminu całej 16. kolejki na 19.04, ekstraligowe piłkarki płynnie przeszły do kolejnej serii meczów. Wałbrzyszanki w ramach 17. kolejki w akademickim starciu zmierzą się z przedostatnim w tabeli AZS Biała Podlaska. Jesienią w wyjeździe nasz zespół pewnie wygrał 3:1. A jak będzie dziś?